Właściciel firmy Produkcja Podłoża Pod Uprawę Pieczarek przestawił w pszczyńskim ratuszu program naprawczy, który ma rozwiązać problem uciążliwości odorowych emitowanych z terenu zakładu.

- Jest to dość poważna inwestycja, we wszystkich krajach zachodnich już to funkcjonuje. Planujemy zamknąć cały proces w hali wyposażonej w filtr biologiczny - mówił Ryszard Wrona.

Hala ma mieć około 3000 metrów kwadratowych powierzchni. Jest już przygotowana koncepcja inwestycji, na której budowę przedsiębiorca będzie starał się pozyskać środki zewnętrzne. Niemniej przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac projektowych potrzebny jest nowy plan zagospodarowania przestrzennego, gdyż teren zakładu Ryszarda Wrony jest wyłączony z projektowania obecnego planu.

- Będziemy tworzyć plan tak szybko jak się da, ale to są długie procedury, wymagające wyłożenia, uzgodnień, naniesienia poprawek. - tłumaczyła zastępca burmistrza, Barbara Sopot-Zembok.

Nie wiadomo za ile lat, bo o takim interwale czasowym mowa, poprawi się zapachowy komfort mieszkańców Pszczyny. Wszystko wskazuje na to, że nieprędko...